U mnie sprawdza się organizacja wg takiego klucza:
- najczęściej używane rzeczy najniżej, rzadziej używane wyżej
- grupuję rzeczy w kategorie, np. obok siebie układam różne rodzaje talerzy, misek lub pojemników na sypkie produkty
- trzymam się kolorystyki pomieszczenia, kupuję takie przedmioty, które do niej pasują, max. 5 kolorów (u mnie biel, srebrny, czarny, jasne drewno, czerwony), wtedy wnętrze wygląda spójnie i estetycznie.
A jak u ciebie w tym temacie? Czy na otwartych półkach mieści się wszystko, czego potrzebujesz? A może nie jesteś ich zwolennikiem? Daj znać w komentarzu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz