Gotowa infografika dla waszej
wygody, do wydrukowania. Można powiesić na widoku i do woli korzystać 😊.
Sama stosuję większość powyższych
rad (największy problem mam z punktem 9), ale nie tylko z konieczności. Podoba mi się mieszkanie w MM (= małym mieszkaniu) i nie myślę o
tym, jako o czymś przykrym. Nie chcę nawet
kupić większego mieszkania, ani budować dużego domu. Chcę korzystać, z tego, co
mam i chcę, żeby mnie było stać na utrzymanie mojego MM. I tak teraz jest. Mam kilka wielofunkcyjnych mebli, nie mam zbędnych rzeczy, ale za to dużo sprytnych rozwiązań do MM (kiedyś było inaczej).
Przygotowałam tę infografikę, bo myślę,
że może Wam na co dzień pomóc w tej kwestii (nie tylko w MM). U mnie się sprawdza.
Jeśli macie jeszcze jakieś rady, których nie dodałam, piszcie w komentarzach. Ciekawa
jestem, które wskazówki już stosujecie?
10 nawyków, które ułatwią Wam życie w MM |
1. Przecieraj blaty kuchenne/zlew/kuchenkę 1x dziennie, np. wieczorem lub po gotowaniu.
W ten sposób w trakcie większego
sprzątania, np. w sobotę nie będzie dużo pracy. Dobrym pomysłem jest
też przetarcie blatów czy kuchenki po każdym gotowaniu, żeby później nie męczyć
się z zeskrybywaniem np. zaschniętych plam sprzed kilku dni, co kiedyś często praktykowałam...
2. Umyj brudne naczynia lub spakuj do zmywarki zaraz po jedzeniu.
Zanim zastosowałam tę radę,
bywało, że kolejka brudnych naczyń szła od zlewu aż do okna (a okno jest po
przeciwległej stronie zlewu!). Taki widok okropnie mnie denerwował, a gdy
wieczorem przychodziła pora na uprzątnięcie brudnych naczyń, zawsze się
zastanawiałam, dlaczego nie zrobiłam tego wcześniej.
3. Pościel łóżko zaraz po wstaniu.
Zajmie Ci to tylko 2-3 minuty,
może nawet mniej, a sypialnia będzie od razu wyglądać inaczej.
4. Uważaj na to, co kupujesz. Czy na pewno tego potrzebujesz?
Chodzi mi tutaj zarówno o meble,
jak i o akcesoria. Kupiłam 2 fotele do pokoju dziennego. Z
czasem okazało się jednak, że 1 z nich jest używany sporadycznie, poza tym blokował
drogę między kuchnią a przedpokojem. Zastanówcie się, czy może u Was jest podobna sytuacja? Czy jakiś mebel nie
zagraca Waszego MM? Czy na pewno go potrzebujecie? Podobnie z akcesoriami i dodatkami do wnętrz. Czy potrzebne są kolejne bibeloty?
5. Planuj zakupy spożywcze. Idź do sklepu z listą.
Zaoszczędzisz nie tylko pieniądze
ale i czas. Jeśli zrobisz listę na cały tydzień lub kilka dni do przodu i
zaplanujesz z wyprzedzeniem obiady, będzie mniejsza szansa, że jakieś jedzenie
zmarnuje się w lodówce lub szafce bo po prostu go nie zauważysz. Poza tym,
będziesz mieć pewność, że zmieścisz wszystko w kuchni. Robię tak od 4 lat i
jestem bardzo zadowolona z tej metody. Rzadko zdarza mi się iść w ciągu
tygodnia do sklepu. Dodam jeszcze, że piekę własny chleb, więc nie wychodzę do
sklepu po świeże pieczywo.
6. Uważaj na to, co przynosisz do swojego domu. Nie gromadź niepotrzebnie rzeczy.
Chodzi mi tutaj o nieprzemyślane rzeczy, które przyjmujemy od kogoś w nadziei, że
kiedyś się przydadzą. W trakcie generalnych porządków w tamtym roku, znalazłam
kilka naczyń kuchennych, których nie użyłam od kilku lat (!!!), np. wazę na zupę, noże i
widelce, które nawet nie wiem, do czego służą. Gdy przychodzą goście, zupę
podaję od razu w talerzach (droga z kuchni do pokoju jest krótka😊).
Zostały więc sprzedane. Zastanówcie się,
czy u Was jest podobna sytuacja. Jeśli w ciągu ostatniego roku tych rzeczy nie użyliście, jaka
jest szansa, że to się zmieni w najbliższym czasie?
7. Segreguj papierową korespondencję. Zapisz w grafiku, kiedy się tym zajmiesz, np. 1 raz na dwa tygodnie. Digitalizuj, jeśli masz możliwość.
Pewnie robisz, tj. ja kiedyś. Gdy
przynosisz papiery czy pocztę do domu, rzucasz je gdzieś do szafki, i …
zapominasz na długi czas (chyba, że to rachunki:). W lecie wyrzuciłam 2 worki na śmieci pełne papierów
(!). Sprawdźcie, może u was jest podobnie? Częściowo zdigitalizowałam też
materiały do pracy, co również oszczędziło mi bólu pleców (bo zazwyczaj nosiłam
ciężkie książki w torbie). Przerzuciłam się też na cyfrową prenumeratę mojego
ulubionego czasopisma. Jeśli coś mi się podoba, robię zrzut ekranu i zapisuję
na dysku komputera.
8. Szukaj nowych, kreatywnych sposobów na organizację.
Wiele pomysłów znajdziesz w cyklu
organizacja na blogu. Systematycznie będę dodawać też nowe. Mam dla Was mnóstwo
niespodzianek w tym temacie! Już możecie znaleźć następujące filmy: jak ujarzmić kable, jak uporządkować drobiazgi łazienkowe w 1 minutę, jak skutecznie uporządkować szuflady.
9. Rób regularnie tzw. generalne porządki. Wpisz je w grafik, jeśli możesz.
U mnie taka pora przypada z
reguły wiosną. Wyrzucam całą zawartość szuflad, szaf i pozbywam się
niechcianych rzeczy, nieużywanych, zniszczonych i tych, których nie lubię (np.
ubrań). Oj, można wtedy dokonać odkryć… 😊.
10. Odkładaj rzeczy na swoje miejsce, nie zostawiaj ich na podłodze.
Niby oczywiste, ale jednak… Jeśli
za każdym razem składalibyśmy brudne ubrania do kosza na bieliznę lub odkładali
książkę czy inne rzeczy na swoje miejsce, mielibyśmy o wiele mniej do
sprzątania. Ta wskazówka jest szczególnie ważna w MM, kto mieszka, ten już zdążył zauważyć :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz